Sztuczki stosowane przez oszustów – na co uważać kupując używane auto

Sztuczki oszustów przy zakupie używanego auta: Jak nie dać się oszukać w 2025 roku

Rynek samochodów używanych w Polsce jest jednym z najbardziej dynamicznych w Europie, ale także pełnym pułapek. W 2025 roku, wraz z rosnącymi cenami nowych pojazdów i popularnością majówkowych wyjazdów, wielu Polaków szuka okazji na rynku wtórnym. Niestety, oszuści wykorzystują tę sytuację, stosując coraz bardziej wyrafinowane sztuczki, by sprzedać wadliwe auta, zataić ich historię lub wyłudzić pieniądze. Od cofania licznika po fałszywe dokumenty – zagrożenia czyhają na każdym kroku. Ten artykuł to kompleksowy przewodnik po najczęstszych oszustwach, praktycznych sposobach ochrony i realiach rynku, który wymaga od kupujących detektywistycznych umiejętności.

Dlaczego rynek aut używanych jest tak ryzykowny?

Popularność samochodów używanych w Polsce

Polacy kochają samochody używane. Według danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) z 2024 roku, w Polsce zarejestrowano ponad 1,2 miliona sprowadzonych aut używanych, z czego większość pochodziła z Niemiec, Francji i Holandii. Powody są proste: nowe auta są drogie (średnia cena nowego samochodu w 2025 roku to ok. 150 tys. zł), a rynek wtórny oferuje tańsze alternatywy. Majówka, czas grillowania i rodzinnych podróży, dodatkowo napędza popyt na pojazdy, które umożliwią komfortowe wakacyjne wypady.

Ciemna strona rynku

Rynek aut używanych przyciąga nie tylko uczciwych sprzedawców, ale i oszustów. Szara strefa, brak ścisłej regulacji i łatwy dostęp do narzędzi fałszujących historię pojazdu sprawiają, że kupno używanego samochodu przypomina grę w ruletkę. Raport carVertical z 2024 roku ujawnił, że aż 18% sprawdzanych aut w Polsce miało zaniżony przebieg, a 12% było po poważnych wypadkach, mimo deklaracji „bezwypadkowości”. Co więcej, rozwój technologii, takich jak oprogramowanie do przeprogramowania liczników, ułatwia manipulacje, a kupujący często dowiadują się o problemach dopiero po zakupie.

Najpopularniejsze sztuczki oszustów

Cofanie licznika – nieśmiertelny klasyk

Cofanie licznika to najczęstsze oszustwo, które wciąż działa. Sprzedawcy zaniżają przebieg, by auto wydawało się mniej zużyte, co podnosi jego wartość o kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych. W 2025 roku problem dotyczy zarówno aut sprowadzanych, jak i krajowych. Cyfrowe liczniki, które miały utrudniać manipulacje, są przeprogramowywane za pomocą tanich urządzeń dostępnych w internecie.

  • Skala problemu: Według badania autoDNA z 2024 roku, 1 na 5 samochodów używanych w Polsce ma cofnięty licznik, a średnia różnica wynosi 80–120 tys. km.
  • Konsekwencje: Kupujący płaci za „młode” auto, które wymaga kosztownych napraw, np. wymiany sprzęgła, turbosprężarki czy zawieszenia.

Maskowanie historii wypadkowej

Samochody po poważnych wypadkach, często sprowadzane z zagranicy jako „szkody całkowite”, są naprawiane tanim kosztem i sprzedawane jako „bezwypadkowe”. Oszuści ukrywają uszkodzenia pod warstwami szpachli, malują karoserię, by zamaskować różnice w odcieniach, a nawet montują atrapy poduszek powietrznych, co zagraża bezpieczeństwie.

  • Typowe triki: Łączenie dwóch wraków w jeden pojazd, fałszowanie numerów VIN, usuwanie śladów wypadków z zagranicznych baz danych.
  • Skutki: Auto może być niestabilne w prowadzeniu, a w razie kolizji nie zapewni ochrony. Naprawy takich pojazdów mogą kosztować dziesiątki tysięcy złotych.

Sprzedaż „na Niemca” i zaniżanie wartości

Tzw. sprzedaż „na Niemca” to popularne oszustwo podatkowe. Handlarz wpisuje w umowie fikcyjnego zagranicznego właściciela, by uniknąć odpowiedzialności za wady pojazdu i zaniżyć akcyzę. Cena w umowie jest zaniżona (np. 10 tys. zł zamiast 50 tys. zł), a reszta płacona „pod stołem”. Kupujący cieszy się z „okazji”, ale naraża się na konsekwencje.

  • Ryzyko: Urząd celny może zweryfikować deklarację akcyzową w ciągu 5 lat, nakładając karę za nieopłaconą akcyzę (nawet 30 tys. zł) plus odsetki.
  • Dodatkowe problemy: W razie sporu prawnego, np. o ukryte wady, kupujący ma problem z dochodzeniem roszczeń, bo sprzedawca formalnie „nie istnieje”.

Zatajanie przeszłości taksówki lub auta z wypożyczalni

Auta używane jako taksówki, w firmach kurierskich lub wypożyczalniach mają ogromne przebiegi (często 300–500 tys. km) i są intensywnie eksploatowane. Handlarze ukrywają tę historię, sprzedając je jako „używane przez starszego pana do jazdy do kościoła”. Takie pojazdy szybciej się zużywają, a ich wartość jest niższa.

  • Jak rozpoznać?: Ślady po naklejkach taksówkarskich, zużyte wnętrze (np. fotele, kierownica), liczne drobne rysy na karoserii.
  • Rozwiązanie: Sprawdzenie VIN w bazach danych ujawni, czy auto było zarejestrowane jako taksówka lub pojazd komercyjny.

Fałszywe dokumenty i oszustwa online

Oszuści podrabiają książki serwisowe, pieczątki ASO, wpisy w CEPiK lub zagraniczne certyfikaty, by uwiarygodnić rzekomo niski przebieg lub dobry stan techniczny. W erze cyfrowej popularne są oszustwa online, takie jak phishing – sprzedawcy wysyłają fałszywe linki do rzekomych płatności, certyfikatów lub raportów, wyłudzając dane bankowe lub zaliczki.

  • Przykłady: W 2024 roku we Włoszech oszuści żądali 200–300 euro za fikcyjne certyfikaty pojazdu, kradnąc dane kart kredytowych. W Polsce podobne schematy dotyczą „zawieszeń aukcji” na OLX czy Allegro.
  • Skutki: Strata pieniędzy, kradzież tożsamości lub zakup auta z fałszywą historią.

Psychologiczne sztuczki i presja czasowa

Handlarze stosują wyrafinowane techniki negocjacyjne, by zmanipulować kupującego:

  • Presja czasowa: „Mam już innego chętnego, musi się pan zdecydować do wieczora!” – to klasyczna zagrywka, która wymusza szybką decyzję bez dokładnych oględzin.
  • Budowanie zaufania: Sprzedawca udaje wspólne zainteresowania (np. „Też lubię wędkować!”) lub opowiada historie o „babci, która jeździła tylko do sklepu”.
  • Odwracanie uwagi: Podczas oględzin towarzyszące osoby mogą celowo uszkodzić auto (np. porysować lakier), by zbić cenę lub skupić uwagę kupującego na błahych problemach.

Kradzież tożsamości i fikcyjne aukcje

Niektórzy oszuści tworzą fałszywe aukcje na portalach takich jak OLX, Otomoto czy Allegro, używając zdjęć skradzionych z innych ogłoszeń. Po wpłacie zaliczki kontakt się urywa. Innym schematem jest podszywanie się pod kupującego – oszust prosi o skan dowodu rejestracyjnego „dla banku” i wykorzystuje dane do wyłudzenia kredytu.

Jak się chronić przed oszustami?

Weryfikacja historii pojazdu

Sprawdzenie historii auta to podstawa. Kluczowe kroki:

  • Numer VIN: Wprowadź VIN do baz takich jak carVertical, autoDNA, Autoraport lub zagranicznych (np. Carfax dla aut z USA). Raporty kosztują 50–150 zł, ale ujawniają przebieg, wypadki, kradzieże czy obciążenia prawne.
  • CEPiK: Bezpłatna baza historiapojazdu.gov.pl pozwala zweryfikować dane rejestracyjne, przebieg z badań technicznych i ubezpieczenie.
  • Zagraniczne bazy: Dla aut sprowadzanych sprawdź bazy w kraju pochodzenia, np. niemiecką KBA lub holenderską RDW.

Dokładne oględziny i jazda próbna

Nie kupuj auta bez dokładnego sprawdzenia:

  • Oględziny w dobrym świetle: Szukaj nierównych szczelin karoserii, różnic w odcieniach lakieru, śladów szpachli (można użyć miernika grubości lakieru, koszt ok. 100 zł).
  • Sprawdzenie podwozia: Wycieki oleju, korozja lub ślady spawania wskazują na poważne problemy.
  • Jazda próbna: Zwróć uwagę na dziwne dźwięki, wibracje, kolor spalin (czarne lub białe spaliny to zły znak) i działanie hamulców.
  • Wizyta u mechanika: Diagnostyka w ASO lub u zaufanego mechanika (koszt 200–500 zł) może ujawnić ukryte wady, np. problemy z silnikiem lub elektroniką.

Analiza dokumentów

Dokumenty to klucz do weryfikacji uczciwości sprzedawcy:

  • Umowa kupna-sprzedaży: Powinna zawierać pełne dane sprzedającego i kupującego, numer VIN, cenę, oświadczenie o stanie technicznym i braku obciążeń prawnych. Unikaj umów z fikcyjnymi danymi zagranicznych właścicieli.
  • Faktura: Jeśli sprzedawca to przedsiębiorca, żądaj faktury VAT lub VAT-marża.
  • Książka serwisowa: Sprawdź, czy pieczątki ASO są autentyczne – zadzwoń do serwisu, by potwierdzić wpisy.
  • Dowód rejestracyjny: Upewnij się, że dane w dowodzie zgadzają się z autem i sprzedawcą.

Bezpieczne płatności

Płatności to pole do nadużyć, więc zachowaj ostrożność:

  • Unikaj zaliczek: Nie wpłacaj pieniędzy przed oględzinami auta. Jeśli sprzedawca żąda zaliczki, upewnij się, że aukcja jest autentyczna.
  • Bezpieczne systemy: Korzystaj z płatności przez platformy takie jak OLX, Allegro lub za pobraniem.
  • Weryfikuj linki: Nie klikaj w linki do płatności wysyłane przez WhatsApp czy e-mail – skontaktuj się z portalem ogłoszeniowym bezpośrednio.
  • Gotówka tylko przy odbiorze: Jeśli płacisz gotówką, rób to przy podpisaniu umowy i odbiorze auta.

Bezpieczny zakup używanego samochodu to wynik rozwagi i świadomości ryzyk. Należy pamiętać, że dokładne sprawdzenie auta i jego historii, a także nieufność wobec podejrzanie korzystnych ofert, to najlepsza droga do uniknięcia problemów i zapewnienia sobie spokojnej jazdy. W razie jakichkolwiek wątpliwości można także skorzystać z pomocy takiej firmy jak Motocontroler, której rzeczoznawca przedstawi szczegółowy raport o stanie technicznym auta oraz rzeczową opinię.

Rękojmia i prawa kupującego

Rękojmia to Twoje prawo do ochrony w razie zakupu wadliwego auta:

  • Okres ochrony: Minimum rok od zakupu (2 lata w standardzie), chyba że w umowie wyraźnie wyłączono rękojmię (nie dotyczy przedsiębiorców).
  • Uprawnienia: Możesz żądać naprawy, wymiany, obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy, jeśli wady zostały zatajone.
  • Oszustwo karalne: Świadome zatajenie wad podlega art. 286 Kodeksu Karnego (oszustwo), z karą do 8 lat więzienia. Zgłoś sprawę na policję, jeśli masz dowody.

Realia rynku w 2025 roku

Dlaczego oszustwa są tak powszechne?

Oszustwa na rynku aut używanych kwitną z kilku powodów:

  • Popyt na tanie auta: Wysokie ceny nowych samochodów i inflacja sprawiają, że Polacy szukają okazji, co ułatwia oszustom sprzedaż wadliwych pojazdów.
  • Luki prawne: Choć od 2019 roku cofanie licznika jest karalne (do 5 lat więzienia), egzekwowanie prawa jest trudne, a oszuści rzadko ponoszą konsekwencje.
  • Szara strefa: Sprzedaż „na Niemca” czy fałszywe dokumenty to elementy szarej strefy, którą trudno wyeliminować bez skutecznej kontroli skarbowej.
  • Technologia w służbie oszustów: Oprogramowanie do przeprogramowania liczników, fałszowania VIN czy podrabiania dokumentów jest łatwo dostępne i tanie.

Nowe trendy w oszustwach

W 2025 roku oszuści dostosowują się do nowych technologii i zwyczajów kupujących:

  • Phishing i cyberoszustwa: Fałszywe linki do płatności, kradzież danych bankowych czy fałszywe aukcje online to rosnące zagrożenie.
  • Auta z aukcji powypadkowych: Coraz więcej samochodów sprowadzanych z USA (np. z aukcji Copart) jest naprawianych tanio i sprzedawanych jako „bezwypadkowe”.
  • Manipulacje ekologiczne: Oszuści fałszują dane o emisji spalin, by auto spełniało normy Euro, co pozwala ominąć ograniczenia w strefach czystego transportu.

Co robią władze?

Rząd podejmuje kroki, by ograniczyć oszustwa:

  • CEPiK 2.0: Od 2020 roku stacje diagnostyczne zapisują przebieg podczas badań technicznych, co utrudnia cofanie licznika.
  • Kary za oszustwa: Cofanie licznika i zatajanie wad to przestępstwa, ale skuteczność ścigania zależy od zgłoszeń kupujących.
  • Kontrola akcyzy: Urzędy celne zaostrzają weryfikację umów, szczególnie przy sprowadzanych autach.

Mimo to odpowiedzialność za ochronę spoczywa głównie na kupujących, bo organy ścigania często działają dopiero po zgłoszeniu oszustwa.

Praktyczne porady na majówkę 2025

Jak przygotować się do zakupu?

Majówka to czas wzmożonego ruchu na rynku aut używanych, więc przygotuj się zawczasu:

  • Budżet: Określ realny budżet, uwzględniając koszty rejestracji (ok. 1 tys. zł), ubezpieczenia i ewentualnych napraw.
  • Lista pytań: Przygotuj pytania do sprzedawcy, np. o historię serwisową, powód sprzedaży, ostatni przegląd.
  • Rzeczoznawca: Zatrudnienie eksperta (koszt 300–800 zł) to inwestycja, która może uchronić przed zakupem „miny”.

Gdzie szukać auta?

  • Portale ogłoszeniowe: OLX, Otomoto i Allegro to główne źródła, ale weryfikuj sprzedawców i unikaj podejrzanie tańszych ofert.
  • Komisy: Niektóre komisy oferują gwarancję na 3–12 miesięcy, co daje dodatkową ochronę.
  • Aukcje zagraniczne: Jeśli kupujesz auto z zagranicy, korzystaj z renomowanych platform (np. Mobile.de) i sprawdzaj historię.

Jak negocjować?

  • Bądź asertywny: Nie daj się zmanipulować opowieściami o „innym kupcu”. Jeśli sprzedawca naciska, to sygnał ostrzegawczy.
  • Wskazuj wady: Używaj drobnych usterek (np. rysy, zużyte opony) jako argument do obniżki ceny.
  • Dokumentuj rozmowy: Nagrywaj rozmowy telefoniczne (po poinformowaniu sprzedawcy) lub prowadź korespondencję pisemną, by mieć dowody w razie sporu.

Refleksja: Czy można ufać sprzedawcom?

Rynek aut używanych w Polsce to paradoks: z jednej strony oferuje ogromny wybór i przystępne ceny, z drugiej – wymaga nieufności i skrupulatności. Jak zauważył jeden z użytkowników X w 2024 roku: „Każdy sprzedawca przysięga, że jego auto jest perełką, ale po sprawdzeniu VIN okazuje się, że to składak z pięciu krajów”. To podsumowuje realia, w których zaufanie do sprzedawcy jest luksusem, na który mało kto może sobie pozwolić.

Z drugiej strony, kupujący mają coraz więcej narzędzi, by się chronić – od raportów VIN, przez usługi mechaników, po media społecznościowe, gdzie użytkownicy dzielą się doświadczeniami. Kluczowe jest podejście: zdrowy rozsądek, cierpliwość i gotowość do rezygnacji z podejrzanej oferty. Majówka 2025 to czas relaksu i grillowania, ale zakup auta to poważna decyzja, która wymaga chłodnej głowy.

Podsumowanie

Kupno używanego samochodu w 2025 roku to wyzwanie, ale z odpowiednią wiedzą i ostrożnością można uniknąć pułapek. Cofanie licznika, maskowanie wypadków, sprzedaż „na Niemca”, fałszywe dokumenty i cyberoszustwa to tylko wierzchołek góry lodowej. By nie stać się ofiarą, sprawdzaj VIN, oglądaj auto z mechanikiem, dokładnie czytaj umowę i unikaj pochopnych płatności. Pamiętaj o rękojmi, która daje Ci prawo do ochrony, i zgłaszaj oszustwa na policję. Jak mawiał jeden z byłych właścicieli komisu: „Rynek samochodów używanych to raj dla oszustów, ale piekło dla naiwnych”. Z tym przewodnikiem możesz przechytrzyć oszustów i cieszyć się nowym autem bez obaw – nawet podczas majówkowego grillowania.

 

Zobacz jakie sztuczki stosowane są przez oszustów, nie uczciwych handlarzy aut – na co uważać kupując używane samochód.
Kliknij żeby ocenić artykuł
[Total: 1 Average: 5]

One Reply to “Sztuczki stosowane przez oszustów – na co uważać kupując używane auto”

  1. Zakup używanego samochodu może wiązać się z ryzykiem oszustwa. Nieuczciwi sprzedawcy często manipulują przebiegiem pojazdu, cofając licznik, co może prowadzić do poważnych problemów eksploatacyjnych i finansowych dla nabywcy. Innym powszechnym procederem jest ukrywanie powypadkowej przeszłości auta; takie pojazdy mogą mieć uszkodzoną strukturę, co wpływa na bezpieczeństwo jazdy. Fałszowanie dokumentacji serwisowej to kolejna metoda wprowadzania w błąd, mająca na celu ukrycie rzeczywistego stanu technicznego pojazdu. Aby uniknąć takich pułapek, zaleca się dokładne sprawdzenie historii samochodu poprzez raporty VIN oraz konsultację z niezależnym mechanikiem przed finalizacją zakupu. Ostrożność i dokładna weryfikacja mogą uchronić przed nieprzyjemnymi niespodziankami i zapewnić bezpieczną eksploatację pojazdu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *